poniedziałek, 28 maja 2012

22 Kompania Zaopatrzenia Artylerii II Korpusu Polskiego - malowanie

Figurki prezentowane w tym poście biorą udział w konkursie modelarskim forum strategie.net.pl. Modele firmy Valiant Miniatures British Tommies. Celem tego projektu jest stworzenie II Korpusu Polskiego do OWWII. W moim projekcie znajdzie się również niedźwiedź Wojtek, który był etatowym żołnierzem w randze kaprala. Aktualnie projekt obejmuje tylko dziewięć figurek. Systematycznie będzie się rozrastał. Więcej o malowaniu znajduje się na forum. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z różnych etapów prac...






Faza I
Na podstawie figurek British Tommies firmy Valiant i Gladiators firmy Italeri skompletowałem drużynę:
- 9 figurek



Uzbrojenie drużyny:
- 4 karabiny
- 1 sten
- broń etatowa
- pazury i kły

Skład:
- 1 porucznik
- 1 sierżant
- 1 kapral
- 5 strzelców
- 1 Misiek

Krótki opis modeli:
Figurki są pierwszej jakości. Bardzo szczegółowe modele, w tym twarze. Łączenia figurek niewielkie. Plastik twardy, podobny do materiału z którego są odlewane produkty GW. Gabaryty figurek są dość okazałe, można powiedzieć, że mężczyźni z tej Kompani, to potężni goście - szerocy w barach, potężne uda i ramiona, o szyjach nie wspomnę

Faza II obejmuje:
- Opiłowanie figurek
- Mycie, płukanie, suszenie
- Przygotowanie podstawek
- Poprawki figurek
- Klejenie do podstawek

Krok po kroku faza II
1. Figurki zostały opiłowane skalpelem. Ścinanie łączeń było szybko o proste, a to dlatego, że materiał użyty przez Valiant jest twardy i łatwy w obróbce. Plastik jest podobny do produktów GW.

2. Mycie figurek.



Mycie

Płukanie

Suszenie
3. Przygotowanie podstawek. Etap ten polega na:
- Wyjściu z domu ew. z mieszkania lub akademiku albo jak ktoś mieszka na stancji, to też musi z niej wyjść i udać się w kierunku sklepu metalowego w celu zakupu metalowych podkładek pod śruby. Do Wargamingu OWWII stosuje się dwa rodzaje podstawek: 18mm i 20mm
Uwaga! Nie wolno stosować waluty Polskiej w postaci 5 groszy, jest, to przestępstwo. Zamiast tego można użyć starych monet sprzed denominacji.

18 mm

20 mm
Podkładki należy wyczyścić w spirytusie i spłukać pozostałości z produkcji. Przyda się też szmatka lub chusteczka.
4. Poprawki figurek. Zmieniłem 5 główek. Zauważyłem, że standardowe łebki są podobne do chińczyków i te kapelusze ich... omg. Ogólnie zgubiłem się robiąc zdjęcia przy odcinaniu łebków. Wojtka i jednego z żołnierzy umieściłem na jednej podstawce, aby wykonać improwizację "czułości - więzi" jaka wywiązała się między żołnierzami a miśkiem.




Wietnamczyk :D

Hehe



Kolejna figurka ze zmienioną głową. Ten ludek wygląda jak wyrokowiec z kwadratową szczęką: Kazik Zabijaka.


5. Klejenie figurek do podstawek polega na przylepieniu figurek do podstawek... hmm nie m, to jak trafna definicja. Chwytamy figurkę w zwinne palce i wyciskamy delikatnie super klej na spód podstawki figurki. Ja używam do tego celu Kropelki. Dlaczego ona? Ponieważ jest uniwersalna, i jest jej bardzo dużo w tubce. Jedyna wada, to, że mogą szczypać oczy jeśli kleimy blisko twarzy (niestety czasem trzeba zbliżyć twarz, więc oczy nie mają wyjścia)





 
Dzień dobry






Faza III obejmuje:
- Modelowanie podstawek

Krok po kroku faza III

1. Modelowanie podstawek. Do tego celu użyłem kleju wikolowego. Pędzelkiem rozprowadziłem wikol po podstawce, starając się by nie upaćkać bucików i nóżek figurek. Następnie dodałem małe kamyczki, wciskając je w wikol i posypałem drobną posypką. Na koniec podstawkę zanurzyłem w piasku kwarcowym. Dlaczego piasek kwarcowy a nie zwykły piach z piaskownicy? Ponieważ adekwatnie do skali, piasek kwarcowy będzie bardziej imitował piach z ziemi.





Faza IV obejmuje:
- Podkładowanie figurek

Krok po kroku faza IV

1. Przygotowałem modele do nałożenia podkładu na czystych kartkach. Nie używam powierzchni na której wcześniej podkłowałem inne figurki, dlatego, że farba w sprayu, która opada na powierzchnie zmienia się w pył. Pył później może zostać zdmuchnięty na modele co spowoduje powstanie jakby szronu.
2. Farbę w sprayu trzymam w lodówce. Jest, to biały podkład Skull White firmy GW. Nie prowadzę pseudo reklamy, ale polecam ten produkt. Spray wstrząsałem około 3 minut. Pierwszą chmurkę puściłem w powietrze. Podkład nakładałem z odległości około 30 cm i z siedmiu stron krótkimi psiknięciami, co chwila sprawdzając efekt. Dlaczego krótkie psiknięcia? Dłuższe przytrzymanie dozownika spowoduje, że na model wyleje się zbyt dużo farby i zakryje szczegóły.
3. Obejrzałem figurki i zauważyłem braki z tyłu modeli. Modele będą poprawiane. Wszystko to, że wykonywałem tą fazę bardzo późno w nocy.

Tak przygotowane figurki są gotowe do malowania.











Faza V obejmuje:
- Malowanie podstawek

Krok po kroku faza V:
Od dłuższego czasu zaczynam malować figurki od podstawek, a to dlatego, że nie raz przytrafiło mi się przejechać pędzelkiem po figurce, o skutkach nie muszę wspominać :D. Malowanie podstawek podzieliłem na cztery etapy:
- etap 1: malowałem mieszanką dwóch czarnych kolorów DecorFin Universal Satin Black oraz podkład Grunt Gresso Czarny. Pierwsza farba jest satynowa, wiec aby ją zmatowić użyłem drugiej farby. Rozcieńczyłem farby w wodzie i położyłem bazę na podstawki. Przy malowaniu odpadło trochę posypki, co w niczym mi nie przeszkadza.
- etap 2: kiedy wyschła baza przeszedłem do nakładania kolejnej barwy, czyli DecorFin Universal Satin Sienna (brązowawa farba). Kolor ten nałożyłem jako wyjściową barwę do rozjaśniania. Malowałem metodą suchego pędzla. Znowu odpadły mi drobne kamyczki, to nic, jeszcze ich tam jest :D
- etap 3: następnie do DecorFin Universal Satin Sienny dodałem podkład akrylowy Greso Grunt biały. Malowałem metodą suchego pędzla. Podobnie jak w etapie 1, grunt zmatowił mi satynę.
- etap 4: teraz dodałem jeszcze więcej Greso Grunt biały. Malowałem metodą suchego pędzla. Efekt końcowy, to jasny beż. Na tak rozjaśnionej fabie zakończyłem malować podstawki.

Teraz zostanie mi tylko malowanie pierścieni podstawek i dekoracja, czyli trawka i inne pierdołki, ale to na samym końcu.













Faza VI obejmuje:
- nakładanie bazowego koloru

Krok po kroku fazy VI:
Podobnie jak w innych swoich projektach nakładam kilka razy bardzo rozrzedzone farby. Tu jednak problemu z doborem koloru nie miałem ponieważ do tych figurek zastosowałem niedawno kupioną farbę Vallejo English Uniform, a wiadomo, że Polacy z II korpusu nosili angielskie uniformy. Na Wojtku użyłem rozrzedzonej farby Scorched Brown GW.



Faza VII obejmuje:
- malowanie właściwe

Krok po kroku fazy VII:
Najpierw szczoteczką do zębów pozbyłem się szronu. Później na szczotkę wylałem spirytus i jeszcze raz potraktowałem figurki szorowaniem. Otrzymałem śliczną powierzchnie, hehe jeszcze lepszą niż z fabryki. Na początku miałem przygotować nowe figurki, ale stwierdziłem, że naprawie błąd, i naprawiłem. Jedną z figurek, ten klęczący z amunicją, został pomalowany lakierem akrylowym matem firmy Talens, ale błyszczał się, więc pokryłem go washem vallejo i ładnie mi zmatowił połysk (zrobiłem tak tylko z jedną figurką, i zauważyłem, że zalało mi wgłębienia). Na wszystkie figurki położyłem jeszcze raz farbę British Uniform Vallejo oraz dodałem washa Umber Shade. Następnie czarną farbą Chaos Black pokryłem elementy, które takowej barwy wymagają. Następnie zmieszałem farbę Elf Skintone Vallejo z Leather Brown Vallejo (1:2) i pomalowałem torby. Ładownice, szelki, paski i opinacze pomalowałem tymi samymi farbami ale więcej było Elf Skintone, powiedzmy 3:1, nie pamiętam ile do ilu, mieszam na czuja ;). Na koniec dolepiłem trzy plecaki. Z tej 9tki będzie tylko trzech żołnierzy nosić plecaki, z tego powodu, że to chłopaki z zaopatrzenia. Założyłem, że to żołnierze, którzy pilnują dostaw i ew. eskortują logistyków.

Ah zapomniałem o misiu. Wojtuś otrzymał farbę Chaos Black GW a ryjek został jasny. Później będę rozjaśniać futerko.


















Więcej zdjęć pod tym linkiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz