środa, 6 czerwca 2012

Desant 1SBS w pobliżu Driel - Grenadier 2012


Po długim i wyczerpującym scenariuszu "Długa Krwawa Wojenka" Przemek zaproponował jeszcze jedną grę. Tym razem strony konfliktu, to Polscy skoczkowie z 1SBS (WarHammster) i niemieccy grenadierzy (Przemos). Kiedy paliłem papierosa, Przemek rozstawił elementy. W skład 1SBS wchodziło 6 drużyn po 10 żołnierzy oraz dwie drużyny dowodzenia z moździerzami. W skład grenadierów wchodziły 4 drużyny z CKM i 4 snajperów. Ustaliliśmy z Przemkiem, że przegrywa ta strona, która utraci połowę początkowego składu. Zdjęcia z tego scenariusza zostały pomazane w MS Paint, tak na próbę, ale nie wiem czy to dobry pomysł przedstawiania przebiegu gry. Jako, że Przemysław nie miał już zbyt dużo czasu, musieliśmy się streszczać, więc cały scenariusz rozegraliśmy w niecałą godzinę. Zapraszam do tematu...





Początek scenariusza. Siły zostały rozstawione. 1SBS naciera z dwóch stron. Celem skoczków jest zadanie jak największych strat Niemcom. Niemcy mają podobny cel, muszą powstrzymać nacierających Polaków, którzy wsparli by oddziały Brytyjskie. Niemcy rozstawili CKM w koło zabudowań i w samych budynkach oraz snajperów. Czas zacząć zabawę.

Na mapie zaznaczyłem ruchy 1SBS i oznaczyłem strony konfliktu gwiazdkami. Strategia Niemców była dość prosta - utrzymaj pozycje i zniszcz wroga, Przemek po prostu musiał się bronić, kiedy ja nacierałem. Dlatego mój mózg z chwilą rozpoczęcia gry począł się rozgrzewać i myśleć.

Ogólny rzut na teren walk.

Rzut na stronę broniących się faszystów Przemka.

I i III drużyna spadochroniarzy ruszyła przed siebie. Skoczkowie z III drużyny wpadli pod ogień ciężkiego karabinu maszynowego, który znajdował się w budynku. Nie ruszyłbym się tam, gdybym wiedział, że ukryli się tam hitlerowcy. Najwidoczniej Przemek umieścił tam drużynę, kiedy poszedłem zapalić :).

Pioruny oznaczają zabitych skoczków, strzałka w dół oznacza przybicie do ziemi. Jak widać na zdjęciu, straty były dotkliwe. Czterech żołnierzy ponosi śmierć od jadu niemieckiego ciężkiego karabinu maszynowego. Drużyna musi nacierać dalej, nie ma wyjścia!

W odpowiedzi na niemiecki ogień, Polacy zdejmują celnymi strzałami trzech nazistów. Z budynku dobiegają krzyki ginących Niemców. Cholerny operator karabinu maszynowego wciąż żyję. Zabrakło jednej kuli!

Stan III drużyny skoczków po wymianie ognia z grenadierami.

Stan IV drużyny grenadierów po wymianie ognia z Polskimi skoczkami.

Z budynku obok V drużyna grenadierów otwiera ogień do nacierających Polaków z III drużyny.

Pod niemieckim ostrzałem z CKM (venom) ginie jeden żołnierz.

Stan III drużyny skoczków w pierwszej turze gry. Straty, to połowa drużyny.

VI drużyna skoczków 1SBS szykuje się do natarcia na linię obrony II drużyny grenadierów.

Ogólny rzut strefy walki z zaznaczonym ruchem IV drużyny Polskich spadochroniarzy. Z budynków zostały zdjęte dachy.

IV drużyna skoczków 1SBS wbiegła na wzgórze z zamiarem zdjęcia stanowiska niemieckiego ciężkiego karabinu z III drużyny grenadierów.

Ogólny rzut na strefę walk.

CKM z III drużyny grenadierów przejmuje inicjatywę i całkowicie niszczy IV drużynę Polskich skoczków. W ślad za IV drużyną 1SBS podąża II drużyna dowodzenia Polaków. Po lewej stronie walk: III drużyna aliantów cofa się by uniknąć większych strat. Morale tej drużyny załamane. Po lewej stronie: I Drużyna 1SBS naciera w stronę drogi, pomiędzy budynkami. Po prawej stronie: VI i V drużyna spadochroniarzy szturmuje linię obrony Niemców z II i III drużyny grenadierów.

Wzgórze zasłane trupami Polskich żołnierzy z IV drużyny.

Polacy z I drużyny dostają się pod celne oko Niemieckich snajperów, z zagajnika i dachu jednego z budynków. Ginie trzech skoczków.

I drużyna spadochroniarzy odpowiada ogniem i posyła do piachu dwóch snajperów i jednego grenadiera z V drużyny.

Do I drużyny skoczków dobiega zagubiona dusza. Jedna z figurek schowała mi się za drzewkiem, więc musiałem go dołączyć do składu. Ponadto, rzut sytuacyjny po wymianie ognia pomiędzy Polakami i Niemcami.

Drużyna skoczków z 1SBS naciera na niemiecką linię obrony. Polacy otwierają ogień. Rój pocisków masakruje niemalże całą III drużynę grenadierów. Ostało się tylko jedno stanowisko z CKM.

Spustoszenie dokonane przez Polskich spadochroniarzy na linie obrony Niemców.

Szturm V drużyny 1SBS wspomagają żołnierze z VI drużyny. V Drużyna naciera na budynek.

Dowództwo wbiega na wzgórze z zamiarem ostrzelania moździerzem ocalałego stanowiska ciężkiego karabinu maszynowego.

Pocisk moździerzowy chybia.

V drużyna skoczków natarła na budynek. Od gradu gniewnych pocisków ginie większość niemieckich grenadierów z V drużyny.

Niemcy rzucają broń, krzyczą Gebt auf, nicht schießen! Z uniesionymi rękoma dzielni grenadierzy opuszczają swoje stanowiska obronne.

Niemcy ponieśli straty ponad 50% stanu początkowego, tym samym przegrywając bitwę. Przemysław podaje mi dłoń i gratuluje. Ja dziękuję. Na naszych twarzach trwa uśmiech. Był, to mój pierwszy zwycięski scenariusz w OWWII. Może gdyby Przemek miał więcej czasu, scenariusz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej.




2 komentarze: