czwartek, 20 czerwca 2013

W jednej ręce róże a w drugiej armaty - LWP T34 z PSC 1/72

...A jak nie pomogło, to przynieśli kwiaty. W jednej ręce róże w drugiej automaty... Po długiej przerwie udało mi się skończyć T34 od Plastic Soldier Company. Przy malowaniu włożyłem trochę serca i pasji, teraz czołgi wyglądają epicko rodem z kreskówki. Załoganci to modele firmy Orion set 72036 Soviet Tankmen and Cre. Trzy modele czołgów, trzy inne malowania ale technika ta sama. Tanki odpowiednio pokryte kurzem i brudem będą ślicznie prezentować się na bitewnym stole.






Zdjęcia podzieliłem na dwie paczki, te pierwsze są wykonane aparatem Sony DSC-H5 7mp, drugie tabletem Fujitsu Siemens 8mp.

Sony H5















Fujitsu Siemens











7 komentarzy:

  1. Fantastyczne Sławku:), widać że dużo serduszko w to włożyłeś i opłacało się bo efekt jest niesamowity:):). Kwiatuszki w ręku czołgisty dodają humoru:):)
    Olka

    OdpowiedzUsuń
  2. Very nice tanks - love he flower bouquet. Best, Dean

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyszły Ci te czołgi.Chylę czoła.Mam nadzieję,że te róże są dla mnie ;-);-)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja na początku myślałem że to żagiew :) ładne

    OdpowiedzUsuń
  5. "...czerwone róże na czerwone czołgi..." - Strachy na lachy "Krew z szafy"

    Takie małe a tak cieszy oko.

    Doman

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Wam za komentarze. Trzmielu dla Ciebie hehe. Zabieram się za malowania ciąg dalszy. Niebawem kilka kurtyzan i wredne laski z SS w skali 1/72 dla Umpapy.

    OdpowiedzUsuń