...A jak nie pomogło, to przynieśli kwiaty. W jednej ręce róże w drugiej automaty... Po długiej przerwie udało mi się skończyć T34 od Plastic Soldier Company. Przy malowaniu włożyłem trochę serca i pasji, teraz czołgi wyglądają epicko rodem z kreskówki. Załoganci to modele firmy Orion set 72036 Soviet Tankmen and Cre. Trzy modele czołgów, trzy inne malowania ale technika ta sama. Tanki odpowiednio pokryte kurzem i brudem będą ślicznie prezentować się na bitewnym stole.
Zdjęcia podzieliłem na dwie paczki, te pierwsze są wykonane aparatem Sony DSC-H5 7mp, drugie tabletem Fujitsu Siemens 8mp.
Sony H5
Fujitsu Siemens
Fantastyczne Sławku:), widać że dużo serduszko w to włożyłeś i opłacało się bo efekt jest niesamowity:):). Kwiatuszki w ręku czołgisty dodają humoru:):)
OdpowiedzUsuńOlka
Very nice tanks - love he flower bouquet. Best, Dean
OdpowiedzUsuńSuper wyszły Ci te czołgi.Chylę czoła.Mam nadzieję,że te róże są dla mnie ;-);-)
OdpowiedzUsuńa ja na początku myślałem że to żagiew :) ładne
OdpowiedzUsuńvery nice, very nice :)))
OdpowiedzUsuń"...czerwone róże na czerwone czołgi..." - Strachy na lachy "Krew z szafy"
OdpowiedzUsuńTakie małe a tak cieszy oko.
Doman
Dzięki Wam za komentarze. Trzmielu dla Ciebie hehe. Zabieram się za malowania ciąg dalszy. Niebawem kilka kurtyzan i wredne laski z SS w skali 1/72 dla Umpapy.
OdpowiedzUsuń