Wszystkie figurki zostały wycięte i opiłowane. Zajęło mi, to w sumie prawie tydzień. Ścinałem w wolnych chwilach. Jak wspominałem we wcześniejszym poście, figurki są wykonane z miękkiego plastiku więc skrobanie nadmiaru było dość czasochłonne. Być może niebawem wpadnę w rutynę :)...
Jest coś co mi się nie podoba w figurkach British Paratroopers "Red Devil", a mianowicie, to, że pozy spadochroniarzy są mało "waleczne", ale to moje zdanie. Brakuje mi tu pozycji w stylu starych filmów wojennych.
Jest coś co mi się nie podoba w figurkach British Paratroopers "Red Devil", a mianowicie, to, że pozy spadochroniarzy są mało "waleczne", ale to moje zdanie. Brakuje mi tu pozycji w stylu starych filmów wojennych.
Po wycięciu i opiłowaniu została mi pusta ramka. Zastanowiłem się, co też można z niej zrobić?
Można wykonać elementy terenu. W tym przypadku będzie, to kupka stalowych rur, zabezpieczonych drewnianą kłodą. Link do wykonania rurek <-kliknij. Jak będę mieć wiecej czasu, wykonam dłuższe elementy. Na pewno takie sterty rur przydadzą się na pola bitwy. Kolejny etap, to mycie figurek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz