ZARYS HISTORYCZNY
W 1942 roku Armia Czerwona rozpoczęła produkcję lekkich czołgów T70. Były one zmodernizowaną wersją T60. Nowszy model otrzymał lepszy pancerz i 45 mm działo. Podobnie jak T60, T70 otrzymał te same zadania, czyli były wykorzystywane do rozpoznania, zwiadu, ochrony sztabów i konwojów. Jednak modernizacja nie ułatwiła wykonywania powierzonych im zadań. Powód był prosty: niewystarczająca ilość załogi, gdzie dowódca czołgu musiał być (pomijając już role dowódcy) jednocześnie radiooperatorem i działonowym. M.in z tych powodów pod koniec wojny lekkie czołgi T70 powoli były zastępowane czołgami średnimi. Łącznie wyprodukowano ponad 8000 tysięcy egzemplarzy.
T70 jako czołgi zdobyczne były też używane przez Niemców.
Ludowe Wojsko Polskie otrzymało niewielką ilość tych czołgów od sowietów. Po stronie Polskiej, T70 brały udział m.in w bitwie pod Studziankami (byłem tam, śliczna okolica - zachęcam do odwiedzin - tzn. nie brałem udziału w bitwie :D). Pierwsze sztuki do Wojska Polskiego trafiły w 1943 roku, dokładnie ósmego lipca, sztuk 7. W grudniu tego samego roku dostarczono Polakom 10 sztuk. Łącznie w okresie 1943-1945 LWP otrzymało 53 czołgi.
Na poniższym zdjęciu T70 z numerem 245 z 2. pułku czołgów 2. pluton 4. kompani 1. Brygady Pancernej ze Studzianek.
ZASTOSOWANIE W WARGAMINGU
Gracze posiadający modele Armii Czerwonej mogą wystawiać modele T70 w scenariuszach w okresie od 1942 do końca wojny. Posiadacze LWP od 1943 roku do końca wojny. Jeśli chodzi o historyczne scenariusze, to ich zastosowanie przy Ludowym Wojsku Polskim znajdzie się w:
- bitwie pod Studziankami
- walkach o Wał Pomorski
- walkach z UPA
Jednak uważam, że ograniczanie się tylko do trzech wariantów jest błędem, a przecież chodzi o zabawę :).
ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA
Pudełko eleganckie, kolorowe, stricte wargamingowe. Na froncie zestawu mamy obrazek przedstawiający modele, które są dostępne w pudełeczku, czyli trzy lekkie czołgi T70. Zestaw przeznaczony do szybkiego montażu. W środku trzy bliźniacze wypraski z instrukcją i oznaczeniem elementów. Jedynie kuję w oko brak kalkomanii.
Jeśli chodzi o wypraski, to są one wykonane bardzo starannie, a w tych starannie wykonanych wypraskach mamy profesjonalnie zaczepione i zabezpieczone elementy modeli. Same części modelów są wysokiej jakość i wykonane z bardzo dobrego plastiku, twardy i solidny, odporny na złamania, i tak ma być! Rzeźba jest rewelacyjna, brak deformacji, wszystkie części spasowane. Wszystko idealne, i ta dbałość o szczegóły, wyrazistość... czyli wszystko to co potrzeba do wargamingu.
MONTAŻ I KONWERSJE
Zestaw przeznaczony jest do szybkiego złożenia, więc w kilkanaście minut składamy jeden model i jest gotowy do kładzenia podkładu. Instrukcja czytelna, więc ludzie, którzy niezbyt lubią sklejać i wpatrywać się w schemat, złożą taki model równie szybko i bezstresowo (do tych ludzi zaliczam się m.in ja). Wieże można wykonać ruchomą, z otwartym włazem i dowódcą, klapę kierowcy też można zostawić otwartą. Jednym słowem PSC daje nowatorskie rozwiązania z konwersjami. Ciekawostką jest też ruchome działo, które można regulować (wysokość) i zdejmować.
MALOWANIE
Pisać, czy pokazać? O to jest pytanie :). Modele maluje się przyjemnie i szybko. Problem stanowi niewystarczająca ilość miejsca na wale u nasady lufy do malowania orzełków LWP. Orzełki przeniosłem na tył wieży. Boczne płyty wieży dają nam sporo miejsca na oznakowanie.
Więcej o malowaniu T70 (poradnik) po linkiem:
Więcej zdjęć gotowych - pomalowanych T70 pod tym linkiem:
PODSUMOWANIE
Modele pierwsza klasa. Za 60 PLN otrzymujemy trzy śliczne i profesjonalnie wykonane modele dedykowane pod wargaming. Polecam każdemu kto kompletuje sowietów lub LWP. Może nie są zabójcami na bitewnym stole ale ich wygląd i zastosowanie jest bardzo klimatyczne.
Jak tak sobie czytam Twoje wpisy, to mam ochotę na próbę zaopatrzyć się w szwabskich spadochroniarzy Italeri. Tak jakoś, by sprawdzić się w skali 1:72 :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak WWII :). Polecam Ci zestawy Plastic Soldier Company i oczywiście wspomniany przez Ciebie set Italeri, dla kilku figurek. Oczywiście skala 20 jak i 28 mm mają swój klimat i ciężko porównać a zarazem oceniać "co lepsze", uważam, że obie skale są równe atrakcyjne. Polecam - byłbyś kolejnym graczem 20stkowym :) i może załapałbyś się na majowy turniej w BGK, brakuje nam gracza ze z Niemcami.
OdpowiedzUsuńKupiłem sobie pudełko moich ukochanych fallschirmjägers. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
UsuńKibicuje Ci Bloody i czekam na efekty pracy :)
UsuńDorzuciłem do tego pudełko German Elite Troops. Szaleństwo, ale cieszy mnie, że za 48 PLN dostanę prawie 100 figurek. Jak namówię kumpla, to będziemy naparzać się w stylu Close Combat, który ponoć stoi na zasadach Advanced Squad Leader.
UsuńFajne te czołgi, sam sobie kupię te maleństwa, bo do szczęścia i definitywnego zakończenia moich Sowietów brakuje mi akurat 3 sztuk tych czołgów. Denerwuje mnie jednak to coś dziwnego z przodu. Trzeba to będzie usunąć. Zrobiłeś zdjęcie wyprasek z góry, masz może z dołu?
OdpowiedzUsuńBartek, nie mam. Te coś dziwnego z przodu jest faktycznie dziwnie, jednak nie podejmowałem się usunięcia.
Usuń