OPAKOWANIE
Pudełko tekturowe, nieofoliowane co umożliwia podejrzenie produktu przed kupnem. Opakowanie jest małe i sztywne. Otwierane po bokach. Na przedniej stronie jest grafika przedstawiająca domniemaną zawartość. Z tyłu opakowania zostały zaprezentowane modele jakie znajdziemy w środku. Ponadto znajdziemy informacje o przeznaczeniu, producencie, skali, numerze katalogowym i reklamy innych zestawów. Przedmiot przeznaczony dla odbiorców mających powyżej 5 lat.
Porównanie opakowania z produktem Zvezdy. Widać różnicę.
ZAWARTOŚĆ
W środku znajdują się (umocowane do ramek) plastikowe modele ludzi, zwierząt i transportu: 15 figurek ludzi, 4 figurki osłów i 2 figurki wołów. Ludzi możemy zwiększyć o dwa modele z uwagi na figurkę ojca z synem na dłoniach oraz dwóch powożących - łącznie 17. Niestety musimy odjąć jednego trupa i dwóch rannych. Łącznie daje nam to 14 figurek jednak jeśli uznamy rannych za zdrowych zwiększy się nam ilość do 16. Dobra dosyć matematyki. Niech każdy sobie uznaje ich jak chce. U mnie będą to figurki przedstawiające zapijaczonych wojów. Trup zaś będzie trupem. Teraz o osłach: wspomniałem, że jest ich 4 figurki jednak tylko dwa są przeznaczone do małej furmanki, trzeci dla jeźdźca z miodem a czwarty? Nie ma przeznaczenia. Do zastosowania wedle własnego uznania.
Obok modeli bydła i ludzi znajdują się: 1 mała furmanka, 1 duża furmanka i 1 wózek - wszystko do samodzielnego złożenia.
MONTAŻ I KONWERSJE
Modele zostały odlane ze średnio twardego plastiku. Materiał jest bardzo toporny i trudny w obrabianiu z uwagi na tworzenie się (przy ścinaniu łączeń) zmechaceń (nie mylić z farfoclami). Zdecydowanie lepiej mi szło obrabianie figurek z Oriona. Rzeźba modeli nie powala, jest średnia. Duży plus są ich gabaryty: typowo wargamingowe (nie modelarskie), czyli mamy tu przerosty kończyn u ludzi jak i u zwierząt. Jeśli chodzi o osły to niestety będzie trzeba dorobić im odrobinę dłuższe uszy. Mają też zbyt małe głowy i są za wysokie (no chyba, że to amerykańskie osiołki ale niestety nie, nie te czasy) - tego raczej już nie będę zmieniać poza odcięciem fabrycznej podstawki w celu ich obniżenia. Furmanki również nie są wymiarowe a nawet krzywe. Ja umocuje je do podstawek. Odlew furmanek i kół nie jest dokładny. Zaprzęgi wołów i osłów są solidne i łatwe w montażu.
Dzwoniłem do stowarzyszenia hodowców osłów z pytaniem czy osły występowały na terenie polski jak i słowiańszczyzny w X i XII wieku. Prezes stowarzyszenia poinformował mnie, że tak a były sprowadzanie przez duchownych - głównie benedyktynów oraz szlakiem bursztynowym. Niestety w tamtych czasach zwierzęta te nie rozmnażały się środowisku europejskim i z końcem XVI wieku wymarły.
Furmanka zostanie wykorzystana do projektu z Piastem kołodziejem.
Furmanka zostanie wykorzystana do projektu "Słowianie".
Ci panowie idą do szuflady.
Do wykorzystania w projekcie z Mieszkiem I
Tatuś z synkiem zostaną użyci w projekcie "Słowianie". Doktorek idzie do szuflady.
Do wykorzystania w projekcie "Słowianie"
Całość prezentuje się bardzo ciekawie:
PODSUMOWANIE
Niestety produkt ma zbyt dużo cech negatywnych, są nimi: słaby materiał, kiepska rzeźba, krzywe odlewy transportu. Pozytywy to: ciekawe pozy, zwierzęta i wargamingowo - fabularny motyw figurek.
Obrazek z pudełka jest boski!
OdpowiedzUsuńGrafik płakał jak projektował :D
Nie wiem co o tym myśleć. Przemilczę ten obrazek :D.
UsuńCo to jest to metalowe co do podstawek do ludzików używasz?
OdpowiedzUsuńNie wiem o co pytasz Radosław. Masz na myśli ten zestaw czy inne publikowane prace? Ogólnie pod modele używam różnych podstawek, głównie metalowe podkładki pod śruby o średnicy 20mm dla modeli w skali 1/72, pocięte płytki z polistyrenu lub drewniane.
Usuńo te podkładki w innych zestawach ale już wiem, że to podkładki pod śruby.Ps dzienki za odpowiedź
UsuńFaktycznie na okładce brakuję tylko kota na tęczy:) ale nie zmieni faktu, że środek zawiera kilka ciekawych urozmaiconych figurek!
OdpowiedzUsuń