OPAKOWANIE
Pudełko niefoliowane umożliwia podejrzenie wyprasek. Tektura opakowania dość sztywna, która zapewni ochronę podczas transportu. Na pudełku znajdują się informacje o producencie, przybliżonym wyglądzie modeli, skali, przeznaczeniu itd.
ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA
W środku znajdują się grubo ciosane wypraski w ilości:
- piechota x4 co daje łącznie 48 ludzi
Niestety zestaw ten nie jest zbyt różnorodny w pozycje - otrzymujemy cztery wypraski z takimi samymi figurkami. Łącznie różnych poz jest 12, co daje po 4 identyczne modele. Myślę, że przy 48 modelach mogą być niezauważalne.
MONTAŻ I KONWERSJE
Figurki z ramek wycina się bardzo łatwo. Modele zostały odlane z twardego plastiku. Dłuższe elementy takie jak włócznie czy miecze są dość stabilne - nie gibają się pod naciskiem. Plastik idealnie się układa pod wpływem ciepła - wystarczy wrzucić modele do gorącej wody, wygiąć w odpowiedni sposób w celu uzyskania danego kształtu, a element zostanie w tej pozycji (nie oddaje). Plastik idealnie będzie trzymał pokład akrylowy i farby, ma szary kolor. Twarze przypominają groźne i dzikie oblicza, dzięki czemu idealnie oddają ducha germańskich wojowników. W zestawie mamy do dyspozycji trochę zamiennego oręża pasującego do kilku figurek. Z tych modeli będę tworzył bałtów, a dokładnie Jaćwingów z okresu 11 wieku.
PODSUMOWANIE
Świetne figurki wykonane z dobrej jakości plastiku. Wygląd germańskich wojowników jest na tyle elastyczny i ponadczasowy, że można pokusić się o konwersje na wczesnośredniowieczne pogańskie ludy Europy. Cena zestawu to około 35 zł, jak na 48 figurek koszt nie jest wysoki. W zestawie mamy sporo ciekawych modeli, polecam!
Przyznam, że bardzo bardzo ciekawe i ładne wzory!
OdpowiedzUsuń35zł? Strelets podniósł ceny?
OdpowiedzUsuń30 zł, pomyliłem z innym zestawem Germanic Horseman.
OdpowiedzUsuńTe zestawy są ciekawe. Jak je wyszukujesz i wybierasz?
OdpowiedzUsuńWyszukuje na http://www.plasticsoldierreview.com/Periods.aspx
UsuńW sumie, mimo że małe, to całkiem niezłe figurki. Jak by tylko usiąść do nich na poważnie ze skalpelem, a potem popracować profesjonalnie pędzelkiem - byłyby ok :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, usuwanie łączeń to podstawa. Malowanie to już hobby, nie profesja, będzie OK Gervazy :).
UsuńThey look very ncie...and fierce!
OdpowiedzUsuń