piątek, 2 sierpnia 2013

Russian Infantry Heavy Weapon WW2 1/72 - Plastic Soldier Company - Recenzja

Moja skromna recenzja wsparcia dla piechoty sowietów i LWP w skali 1/72 na lata 1941+, zapraszam...











ZARYS HISTORYCZNY

Maxim - ciężki karabin maszynowy, jego nazwa pochodzi od nazwiska konstruktora Hirama Maxima. Maxim jako konstrukcja karabinu przyjęła się na całym świecie, no może poza Francją - dlatego dostali takiego łupnia ;). Rosjanie opracowali swój własny wzór "1910", gdzie pełna nazwa to: Maxim wz. 1910. Zaprzestano produkować model w 1939 roku. Oczywiście Maxim był zawodnym karabinem, ale nie przeszkodziło to wznowić produkcję po ataku Niemiec na Rosję w 1941 roku. Maxim skutecznie pluł na około 1200 metrów i potrafił zmielić 600 łusek na minutę. Maxim wz. 1910 znajdował się również na wyposażeniu WP.

Rusznica - temat opisany w tym poście:

Moździerz 50 i 82 mm - standardowe moździerze używane przez piechotę na całym świecie, nie ma się nad czym zastanawiać. Wrzucali kartofla do lufy i robili duże bum, czasem we własnym okopie, czasem na linii wroga ;)

ZASTOSOWANIE W WARGAMINGU

Z uwagi na swoje gabaryty i dobrą rzeźbę można ich wystawiać na stół bez cienia wstydu. Modele są najwyższej jakości. Poza sowietami można je wykorzystać do składania LWP. Odlew modelu odpowiada historycznemu wyglądowi. Modele są zgodne na lata 1941 - 1946, a może i dalej. Na pewno modele z tego setu znajdą szerokie zastosowanie na bitewnym stole.

ZAWARTOŚĆ PUDEŁKA

Pudełko tekturowe wysokiej jakości, dobrze się prezentuje i zachęca do kupna. Z tyłu opakowania jest zafoliowany ekran, dzięki któremu można podejrzeć jakie są modele, nie musząc otwierać produktu. Przy kupnie trzeba uważać aby nie kupić identycznych modeli w skali 15mm. Dlatego zwracajmy uwagę na kolory pudełek, do 1/72 są czerwone a do 15mm czarne.


Przy tym zestawie na rysunku jest prezentacja pomalowanych modeli. Osoba zainteresowana zatem widzi jak mniej więcej mogą wyglądać figurki. Niestety nie wszystkie pudełka PSC prezentują pomalowany model.


Pudełko nie jest pozalepiany nie wiadomo iloma plastrami, które mogłoby sprawić zdarcie się papieru. Zatem otwiera się przyzwoicie i lekko. W środku znajdują trzy identyczne wypraski z modelami oraz instrukcja składania.






Tył pudełka o którym wcześniej wspomniałem. Ponadto są tu informacje jakich można użyć farb i co dokładnie znajduje się w boxie a także że dzieci poniżej trzech lat nie modą uprawiać hazardu, uch dziwne?


MONTAŻ I KONWERSJE

Wykonałem już dość sporo konwersji na podstawie modeli PSC jednak trzeba tu nadmienić, że zestawy od PSC różnią się plastikiem, tu mamy akurat do czynienia z dość dobrym tworzywem, bardzo twardym, ciut podobnym do tego od Valianta i Games Workshop. Twardy plastik nie znaczy dobry przy pewnym zmianach, ale dla chcącego nic trudnego. 

Dzięki możliwości dolepiania kończyn i innych elementów mamy pewną możliwość na zmianę figurek i różnorodność. główki, korpusy, ręce i ramiona z bronią. 

Przycinanie nadlewów nie robi problemów. Nawet jak nadlew znajduje się na mordce modelu, ścina się go bez problemu. Plastik idealnie wiążę się na klej Tamiya i różne super kleje. Podkłady Games Workshop jak i Army Painter bardzo dobrze się wiążą.

Plastik jest bardzo dobrej jakości, jasno szary (na zdjęciach może wydać się biały - i owszem ale biały kolor znajduje się na modelach z artylerii nie tu), trochę twardy i może przeszkadzać nam w konwersjach. Rzeźbia jest świetna, żywa, taka figurkowa nadająca się idealnie na wargaming. Poprzez malowanie można wyeksponować każdy detal i sprawić, że każdy model będzie zupełnie inny.























MALOWANIE

Malowanie modeli z PSC to czysta przyjemność. Można stwierdzić, że modele malują się same, a my trzymamy tylko pędzel. Cieniowanie figurek, to jak fugowanie, nic trudnego, dać tylko trzeba trochę czasu i cierpliwości a otrzymamy najlepsze modele sowietów i LWP jakie obecnie są na rynku.

Model trzeci od lewej, to figurka wchodząca w skład zestawu Heavy Weapons, reszta to zwykła piechota z podstawki.

Jak wyżej.


Reszta modeli czeka w podkładzie na malowanie.

PODSUMOWANIE
Najładniejsze plastikowe modele sowietów na rynku. Produkowane stricte pod wargaming. Cena za ponad 50 figurek to koszt około 60 zł. Może w porównaniu z Italeri i Revell to dużo, jednak patrząc na jakość tych ostatnich pozostawia wiele do życzenia. Wole wydać dwa razy więcej i mieć 10 razy lepsze modele. Polecam, i jeszcze raz polecam!


3 komentarze:

  1. Bardzo fajny zestaw, jeden z moich ulubionych.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie to się prezentuje. Ten uroczy patent z "okienkiem" jest ujmujący.

    OdpowiedzUsuń
  3. Warto wydać złotówki na samo-malujące się figurki.

    Doman

    OdpowiedzUsuń