piątek, 8 czerwca 2012

Zawsze wierni biało czerwonym...








Po pracy ruszyliśmy z Magdą do centrum by zasilić szeregi rodaków w strefie kibica. Znaleźliśmy dobre miejsce i wspieraliśmy nasza drużynę. Magdalena rozłożywszy swe skrzydełka zagrzała biało czerwonych do boju. Było naprawdę entuzjastycznie, gromko i przednie. Wśród nas byli Chińczycy, Wietnamczycy, Afrykanie, Turcy, Algierczycy a obok nas stał Grek :). Polska, to kraj tolerancyjny, nie ma tu faszyzmu, nazizmu, jakichś prześladowań rasowych, nietolerancji czy innych wymyślonych wyssanych z palca kłamstw na temat mnie, Magdy i moich braci Polaków. Przyjeżdżajcie do mego kraju, i bawcie się razem z nami Polakami. Polska - Grecja 1:1. Zapraszam do tematu...





Strefa kibica, a w niej my. Jak widać po znaku w prawym górnym rogu, był nakaz aby każdy miał kobietę.

Biało czerwoni.

Jak widać po zdjęciu, wśród Nas byli ludzie innej nacji, wymalowani i biało czerwoni, ale to nie miało znaczenia, oni byli z nami, dla nas, dla reprezentacji. Polska, to kraj tolerancyjny. W Polsce od wielu lat nie ma incydentów na tle rasowym jak w innych europejskich krajach, a wszystkie incydenty można byłoby wyliczyć na palcach jednej dłoni. Nie słuchajcie mediów. one kłamią :). Polska kocha wszystkich, i szkoda, że bez odwzajemnienia. Jedyne co można ująć jako incydent, to upadek jakiegoś buraka z Toi Toi, a drugi czubek chciał pokonać ruchome schody w metrze "pod prąd" i niestety sturlał się jak ziemniak , a jego dziewczynie spadły do połowy tyłka gacie :D. W drodze do domu śpiewaliśmy, a wtórowali nam inni w barwach Polski.

1 komentarz: