Jakiś czas temu publikowałem temat jak zrobić
okop z błonnika, a dziś chciałbym zaprezentować Wam troszkę inny wariant pomysłu, i chyba bardziej praktyczny. Powiedzmy, że to co udało mi się zrobić będzie mieć szersze zastosowanie w wargamingu. Coby na wstępie zbyt dużo nie pisać, to zapraszam do tematu...
|
W tle, te zielone krzaczki, to mój kolejny pomysł na szybką i tanią wargamingową terraforming :) ale o tym już innym razem. Ponadto, jak widać można te okopy wykorzystać jak umocnienia dla czołgów i innych dział. Może też służyć jako sztab itp. |
|
Tu widać porównanie skali okopów, ruin do figurek 28 mm. |
|
Na tym zdjęciu i poniższym prezentuje elastyczność elementów z błonnika. Mogą być to ruiny, okopy, murki itp. |
|
Błonnik i wikol to mocne tworzywo, niczym plastik. Na tym zdjęciu widać płaską i równą powierzchnie, a to dlatego, że te elementy były przygotowywane na twardej desce (lepiłem na niej). Kiedy wikol wysechł, oderwałem od deski całą część, a następnie łamałem je na odpowiednie dla mnie kawałki. Powiedzmy, że robiłem to identycznie jak tu - klik. Tyle, że podstawka była sztywna aby nie było odkształceń. Dobrze wiemy, że wikol jest na bazie wody i potrafi nieźle deformować. W taki sposób uzyskałem prawie, że równą powierzchnie, niewyginającą się na boki. |
|
Gotowe elementy wrzuciłem sobie do torebeczek, i schowałem do pudełka. W ten właśnie sposób uzyskałem ciekawy materiał na pole bitwy w praktycznie każdej epoki, a niewielkie pudełko można schować do torby i jechać grać :) |
|
To jest właśnie prezentowana we wcześniejszych linkach makieta okopu. Jednak była ona niepraktyczna, więc została połamana i dołączona do reszty kawałków murków :) |
Jeśli mielibyście jakieś pytanie, to zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam.
Świetne i jednocześnie pożywne :)
OdpowiedzUsuńDoman
Ja bawiłem się w trochę inny sposób. Jednoskładnikowa masa plastyczna, która po wyschnięciu jest twarda jak kamienień. Wycinane kostki łączone wikolem, w ten sposób można robić kamienne mury, worki z piaskiem, a jak masz cierpliwość to mury z cegły. Jako podstawka niezawodna płyta PK. Na paćki wikolu sypiałem piach, a gdzieniegdzie Vallejo Sandy Paste. W ten sposób zrobiłem umocnienia w stylu AEGIS Defence Line :)
OdpowiedzUsuńInna rzecz, że żona w ramach surowca budowlanego proponowała mi owsiane poduszki-chrupki, takie do mleka. Bałem się, że mi z wikolem rozmiękną.
OdpowiedzUsuńHehe... no błonnik lekko zmiękł ale jak widać tragedii nie było. Powyższy pomysł do rozpoznania w przyszłości, dzięki.
Usuń